Obserwatorzy

poniedziałek, 10 listopada 2014

Puszeczki

Dziś nie wiklinowo dla odmiany. Chciałam pokazać wam puszki, które ozdobiłam. Są to puszki po dziecięcych herbatkach, które poniewierały mi się po mieszkaniu czekając na swoje pięć minut. I w końcu się doczekały, a przynajmniej dwie z nich:). Jedna puszeczka jest na kawę, zaś druga na herbatę.
Do ich ozdobienia użyłam obrazków z gazetek reklamowych i motywów z serwetek, które kiedyś wpadły mi w łapki.
Pierwotnie puszeczka na kawę miała być biała, ale na życzenie mego małża nie małża przemalowałam ją na brązowo ( niestety nie posiadam jej zdjęć w białej wersji).
Hehe a żeby było weselej to zażyczył sobie zmiany koloru jak już miałam naklejone motywy na puszeczkę, więc żeby ją przemalować musiałam trochę się pobawić malutkim pędzelkiem, ale warto było bo z efektu był tak zadowolony i tak dumnie pokazywał puszkę jakby sam ją zrobił. Mogę nawet śmiało powiedzieć, że obnosił się z nią jak paw ze swoim ogonem:)



\















tak wyglądały przed ozdobieniem




**********************
Na zakończenie chciałam was przeprosić.
 Mało mnie na waszych blogach, ale zaglądam na nie w miarę możliwości choć nie zawsze pozostawiam po sobie ślad w postaci komentarza. Spowodowane to jest chyba jesienną chandrą, która mnie dopadła, ale i też z powodu nawału pracy, której mi przybyło z nowymi zamówieniami.

Bukiecik na Przeprosiny

Pozdrawiam Harridan.






2 komentarze: