czwartek, 2 lipca 2015
wtorek, 3 lutego 2015
Pomarańczowy pomarańcz?
Witam Was cieplutko
Chciałam Wam podziękować za miłe słowa pod moją niebieską karteczką więc
Dziękuję Wam:))
Dziękuję Wam , również za odwiedziny i komentarze pod ostatnimi postami.
Gdy Danusia ogłosiła, że kolorkiem na miesiąc luty jest pomarańczowy, zaczęłam się zastanawiać co ja mogę zrobić. I przyznam szczerze, że nagle mnie olśniło:) Sieroto myślę sobie toż, ty masz zaczętą pracę i teraz możesz ją skończyć i jeszcze siedzisz i się zastanawiasz co zrobisz.
A co było tą zaczętą pracą?
Hehe koraliki zakupiłam je już tydzień temu i tyle tylko, że nawlekłam na nitkę.
Chciałam się w końcu nauczyć robić bransoletki na szydełku czy jak to się mówi metodą szydełkową szczerze mówiąc nie mogę za chiny zapamiętać tych wszystkich nazw i jak to poprawnie powinno brzmieć w przypadku koralików:).
A że nawleczone koraliki pasują do wariantu pierwszego z zabawy czyli min. 95% pomarańczowego z dopuszczalnym użyciem 5% innego koloru to mimo woli moim wyborem jest ten wariant:)
Chciałam Wam podziękować za miłe słowa pod moją niebieską karteczką więc
Dziękuję Wam:))
Dziękuję Wam , również za odwiedziny i komentarze pod ostatnimi postami.
Gdy Danusia ogłosiła, że kolorkiem na miesiąc luty jest pomarańczowy, zaczęłam się zastanawiać co ja mogę zrobić. I przyznam szczerze, że nagle mnie olśniło:) Sieroto myślę sobie toż, ty masz zaczętą pracę i teraz możesz ją skończyć i jeszcze siedzisz i się zastanawiasz co zrobisz.
A co było tą zaczętą pracą?
Hehe koraliki zakupiłam je już tydzień temu i tyle tylko, że nawlekłam na nitkę.
Chciałam się w końcu nauczyć robić bransoletki na szydełku czy jak to się mówi metodą szydełkową szczerze mówiąc nie mogę za chiny zapamiętać tych wszystkich nazw i jak to poprawnie powinno brzmieć w przypadku koralików:).
A że nawleczone koraliki pasują do wariantu pierwszego z zabawy czyli min. 95% pomarańczowego z dopuszczalnym użyciem 5% innego koloru to mimo woli moim wyborem jest ten wariant:)
Na początek powstała bransoletka
ale uznałam,że sama bransoletka to za mało
więc zrobiłam jeszcze kolczyki
po ich zrobieniu zostało mi jeszcze koralików więc...
zrobiłam jeszcze wisiorek
I tak powstał cały komplecik, który zgłaszam na zabawę u Danusi
Kolor pomarańczowy najbardziej kojarzy mi się z marchewkami
Co do samego koloru to lubię go, choć nie posiadam go ani w szafie ani w domu( nie licząc zabawek córci:)),choć nie co ja plotę teraz mam:) biżuterię:)
W tym miesiącu nowym punktem w regulaminie jest podanie kolorku na miesiąc marzec, więc idąc za ciosem proponuję kolor żółty , który lubię.
Myśląc nad kolorem na marzec doszłam do wniosku, że nie ma chyba takiego koloru, którego bym nie lubiła:)
Pozdrawiam Was cieplutko
Subskrybuj:
Posty (Atom)