Czyli tak jak te tu, miały być w tych samych wymiarach i w tej samej kolorystyce.
A czym te różnią się od poprzednich?
Różnice są małe.
Poprzednie wyplotłam tylko splotem ósemkowym, te koszyczki zaś splotem ósemkowym i ósemkowym odwróconym. "Ubranka" uszyłam im z białego materiału z wyhaftowanymi kwiatkami. I choć najwięcej problemu sprawiło mi uszycie tych "ubranek"( na Ty z igła i nitką to ja za bardzo nie jestem, no ale cóż poradzić koszyczki trzeba było ubrać) to muszę przyznać, że całkiem nieźle się prezentują. Na koniec przyszyłam kokardkę z czarnej wstążeczki.
A oto i one:
Pięknie wygląda cały zestaw:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPiękne i jakie równiutko wykonane :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, a to "ubranko" dodaje efektu. Strasznie podoba mi się całość. :}
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńsuper wyglądają....
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw Kamilko - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńPrezentują się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńKocham koszyczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie koszyki, a ten biały materiał prześliczny :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne i eleganckie! Piękny zestaw, aż miło popatrzeć :-)
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczkowy zestaw, super elegancki:)
OdpowiedzUsuń